„Zarabiaj na bankach!” – utarło się, że podobne koncepcje zdają się jedynie pobożnym życzeniem, ponieważ z zasady to banki zarabiają na nas.

Jednakże, mając na uwadze konkurencję i tempo, w jakim rozwija się współczesny świat finansów, darmową kartę debetową kwitujący dziś jedynie uśmiechem politowania, bankierzy zmuszeni są do nieustannej modernizacji swoich ofert tak, by wyjść naprzeciw oczekiwaniom coraz bardziej wybrednych klientów.

Czy zarabianie na bankach jest więc możliwe? Okazuje się, że coraz częściej tak.

Promocje kont osobistych? Premia za założenie konta? Bankowe programy partnerskie, a może by tak… Wszystko na raz?

Jednymi z bardziej powszechnych form zachęcania klientów do rejestracji są promocje dotyczące kont osobistych.

Zakładając przeciętny, nowoczesny rachunek bankowy, możemy liczyć na szereg udogodnień takich jak darmowa obsługa konta, bezpłatne wsparcie systemów BLIK, Apple Pay czy bardzo popularnego dziś Google Play.

Lwia część wymienionych wyżej wygód, które oferują nam współczesne systemy, zdążyła już stać się branżowym standardem, którego wstyd nie obejmować swoją ofertą. Wyżej wymienione możliwości oferuje nam większość spośród największych instytucji, takich jak mBank, ING, GetIN Bank czy Santander.

Konsekwentne zawyżanie standardów powoduje, że promocje w bankach nierzadko kuszą nas różnego rodzaju dodatkowymi bonusami, czasem opartymi na zaskakująco korzystnych warunkach. Tutaj pojawiają się coraz częstsze premie przyznawane klientom za samo otwarcie rachunku.

O ile niegdyś naturalnym było doszukiwanie się w podobnych ofertach różnego rodzaju haczyków, dziś przytłaczający procent z nich funkcjonuje na zasadach, które z łatwością mogą zostać spełnione przez przeciętnego klienta.

Często wystarczy odhaczyć warunek określonych miesięcznych wpływów na nowo otwarte konto. Co ciekawe, przeważnie są to kwoty osiągalne dla każdego z nas.Porównując oferty czołowych banków, można natrafić także na te, które proponują nam kilka korzystnych opcji jednocześnie.

W 2020 roku niektóre potrafią pogodzić promocyjne konta bankowe prowadzone za okrągłe 0zł, umożliwiając także udział w programach partnerskich, mogących z czasem przeobrazić się w małe, dodatkowe źródła dochodu. Jednym z nich jest Bank PEKAO S.A., oferujący 100zł za otwarcie konta i możliwość zarobku w programie poleceń.

Konto na… piękne oczy i wszystkie promocje bankowe bez wychodzenia z domu? Prawie.

Postępująca cyfryzacja sprawia, że by wykorzystać promocje banków wymienionych w tym artykule (lub przynajmniej przeważającą ich część) wystarczą dowód osobisty, smartfon i około 15 minut wolnego czasu.

Bardzo modne stało się zakładanie tzw. „konta na selfie”. Gdy piszę te słowa, do grona umożliwiających nam zdalne założenie konta banków właśnie dołączają ostatnie firmy. Technologia biometrycznej weryfikacji użytkownika, wykorzystywana przy zawieraniu umów tego rodzaju, u niektórych wciąż budzi pewne wątpliwości, jednak warto mieć na uwadze jej istnienie.

Opcja zarejestrowania w pełni funkcjonalnego rachunku bankowego z pozycji przysłowiowej „kanapy” wydaje się bowiem wyjątkowo kusząca.

Zarabiam na bankach! Co dalej?

Jeśli jesteś jedną z osób, które twierdzą, że pieniądze nie powinny bezczynnie leżeć i po zarobieniu niewielkiej kwoty chciałyby ją zainwestować, istnieją na rynku gracze zaspokajający tego rodzaju potrzeby. Bank ING jakiś czas temu wprowadził do swojej oferty konto maklerskie, które pozwala nam na lokowanie środków w akcje wybranych firm, co czyni z Twojego smartfona swoisty fundusz inwestycyjny.

Tego rodzaju praktyki wiążą się oczywiście z ryzykiem, jednak dla ludzi zorientowanych w dziedzinie inwestowania na giełdzie lub rynkach walutowych pozostają interesującą opcją. W ten sposób popularny pomarańczowy lew puszcza oczko do bardziej wymagających klientów, którzy na pewno docenią nowe możliwości.

Ręka na pulsie finansowego systemu i rozeznanie w tym, co są w stanie zaoferować nam aktualne promocje bankowe, potrafi być bardzo opłacalne. Co więcej, zdaje się nieocenione na rynku charakteryzującym się tak szerokim wyborem.

Wystarczy wklepać w wyszukiwarkę frazę typu – „konto promocja”, by zostać zalanym przeróżnej maści ofertami. Przy tak wielkiej wolności warto wiedzieć, co w trawie piszczy, by nie ominęła nas jedna z pojawiających się na rynku co jakiś czas, ponadprzeciętnie korzystnych opcji.

Podziel się