By wyprzedzić konkurencję, musimy być na bieżąco z obecnymi trendami i odpowiednio się na nie przygotować. Dla niektórych do szansa, ale i jednocześnie spore wyzwanie dla dyrektorów e-commerce. Przedstawiamy najważniejsze trendy obecnego roku.

Połączenie danych online i offline

Wielokanałowość nieustająco przybiera na znaczeniu. Rodzi to pewien problem związany z przypisaniem zasługi za sprzedaż jedynie ostatniemu kanałowi. Dlaczego? Klient mógł początkowo odwiedzić nasz sklep stacjonarny, obejrzeć produkty „na żywo”, następnie wyszukać i jeszcze raz obejrzeć produkty w e-commerce, przejrzeć i porównać ceny w Internecie, a na końcu znów wrócić do sklepu internetowego i tam dokonać zakupu. Idąc tym tropem, zasługa za sprzedaż należałaby się porównywarce cen, a tak naprawdę każdy z poszczególnych kanałów miał udział w generowaniu konwersji. Musimy wybrać narzędzie, które pozwoli nam na określenie customer journey map i znaleźć sposób na dokładne zbieranie informacji o pojedynczym użytkowniku.

Większy koszt pozyskania klienta

Ruch będzie coraz droższy, a to dlatego, że zwiększa się walka konkurencyjna na rynku e-commerce. Warto zadbać o obliczanie wartości klienta, czyli przychodami wygenerowanymi przez cały okres kontaktu danego klienta z marką i porównanie tych danych z kosztami jego pozyskania. By ułatwić i usprawnić konwersję możemy także zmienić naszą witrynę, aby klient nie czuł się w niej zagubiony i z łatwością mógł dokonać zakupu. Należy również pamiętać o dostosowywaniu przekazu reklamowego do grupy docelowej.

Monitoring cen konkurencji

Bardzo ważny jest także monitoring cen konkurencji. W Internecie znajdziemy sporo narzędzi, które nam to umożliwiają, np. dealavo. Dzięki temu, możemy budować politykę cenową w oparciu o aktualne dane konkurencji. Tym samym, pozwoli nam to na ustalanie takich cen, które pomogą nam osiągnąć wyznaczone cele. Dodatkowo, możemy porównywać się bezpośrednio do naszych konkurentów, analizować bieżące i historyczne wykresy. Tylko twarde, rzetelne dane pozwolą nam na trafne analizy, a jednocześnie ograniczą nasze wydatki związane, np. z reklamą.

Podziel się